Jesteśmy po trzeciej kolejce ŚALK. Wygrywali faworyci, a wydarzeniem piątku z basketem było drugie w historii ligi triple-double w wykonaniu Przemysława Dolnego.
Patobasket – TK-Bud/Corex 32:79 (5:22, 4:15, 10:25, 13:17)
Pierwszy mecz trzeciej kolejki miał zdecydowanego faworyta, który sprostał oczekiwaniom. Od pierwszych akcji zarysowywała się spora przewaga TK-Bud. Większość akcji kończyła się szybkimi kontratakami, z których głównie punkty zdobywał Dariusz Igliński. Doskonałe zawody na swoim koncie zapisał też Mikołaj Pamuła, kończąc spotkanie z 16 punktami, 9 przechwytami i 8 asystami. Każdy z zawodników TK-Bud/Corex zakończył mecz z Patobasketem z dorobkiem punktowym. W Patobaskecie z kolei siedziała „trójka”. Trzykrotnie z dystansu trafiał Brajan Fiałkowski. Najlepszym strzelcem z kolei okazał się Piotr Napiontek z 12 punktami.
Celcom Olimp Jeżewo – DNT/Traktor Parts 52:58 (10:10, 11:11, 15:19, 16:18)
Najbardziej zacięte z dzisiejszych spotkań. Świadczą o tym chociażby wyniki dwóch pierwszych kwart, gdzie obie drużyny solidarnie zdobyły po tyle samo punktów. W trzeciej odsłonie wydawało się, że zespół z Jeżewa ucieknie na bezpieczną odległość. Wtedy to nastąpiła nieokreślona zapaść Celcomu, który przegrał fragment gry aż 0:19 ! Mimo wszystko wola walki pozwoliła jeszcze podgonić przeciwnika, ale na korzystny rezultat zabrakło już czasu. W zespole Celcomu 16 punktów zanotował Mateusz Czajka, a 15 „oczek” i 7 przechwytów dorzucił Łukasz Manikowski. U zwycięzców najlepiej punktował z kolei Dominik Stosik – 18 punktów i Michał Kitkiewicz – 13 punktów.
Bud-Pap/Roplast/Inter-Car – Schumacher Team 73:37 (12:9, 14:7, 17:6, 30:15)
Od pierwszej piłki Bud-Pap starał się grać szybko, aby zamęczyć swoich rywali. W pierwszej połowie, kiedy sił było jeszcze sporo, Schumacher dzielnie stawiał czoła rywalom. Dzisiaj jednak Bud-Pap był zbyt silny i z każdą, kolejną upływającą sekundą ich przewaga wzrastała. Prym w atakach wiódł ich tercet egzotyczny – Dolny-Kowalski-Mikołajczak. Przemysław Dolny wpisał się do kart historii ligi z drugim triple-double. Na swoim koncie zanotował 13 punktów, 13 zbiórek i 11 asyst. „Kowal” z kolei do dorobku drużyny dorzucił aż 33 punkty. Ostatni z wymienionych, Mikołajczak zawody zakończył z 19 punktami w statystykach. W Schumacherze jedynym zawodnikiem, który przekroczył granicę 10 punktów był Daniel Klein, autor 18 „oczek”.